Korektory dyspersji atmosferycznej w natarciu
APM dodał właśnie do swojej oferty korektory dyspersji atmosferycznej produkowane przez ASH, a tymczasem pierro-astro pracuje nad własnym korektorem wyposażonym w gwinty T2 i nieco inny układ optyczny. Jest więc szansa że na sezon Saturna większa grupa astrofotografów pozna możliwości takiego korektora.
Używam korektora ASH, którego opisałem już na tej stronie. Dzięki takiemu urządzeniu można zlikwidować efekt dyspersji - czyli efekt coś jak aberracja chromatyczna powodowana przez atmosferę. Nie bez powodu zazwyczaj widzi się fotografie RGB planet, a nie LRGB. Bez korektora filtr L nawet w dobrych warunkach da rozmyty obraz - tym bardziej im niżej na niebie znajduje się fotografowany obiekt. W kolorowych kamerach dyspersja objawia się także jako czerwona i niebieska krawędź planety. Dopiero z korektorem można wycisnąć maksimum z kamer kolorowych, czy nagrać ekstremalnie niskoszumową luminancję z kamerą mono...
Comment article